Poprawiono: piątek, 19, kwiecień 2013 17:51
Rząd Japonii zapowiedział budowę nowych elektrowni jądrowych i zmianę dotychczasowej polityki energetycznej, która przewidywała stopniową likwidację energetyki jądrowej.
Rewizja antyjądrowej polityki energetycznej poprzedniego rządu została zapowiedziana przez premiera Shinzo Abe, przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej, która wygrała ostatnie wybory w Japonii i objęła władzę.
Zdaniem nowego premiera „wszystkie nowe elektrownie jądrowe całkowicie będą się różniły od elektrowni Fukushima-Daichi, która została zbudowana 40 lat temu. Będziemy budować nowe elektrownie i zabiegać o zrozumienie społeczeństwa.”
Abe przypomniał, że tsunami z marca 2011 r. doprowadziło do awarii jedynie w należącej do firmy TEPCO elektrowni Fukushima-Daichi, natomiast pozostałe elektrownie na wschodnim wybrzeżu, w tym należąca do firmy Tohoku Electric Power Company elektrownia Onagawa, bezpiecznie się wyłączyły i nie stworzyły zagrożenia. Wszystkie cztery reaktory elektrowni Fukushima-Daini, również należącej do TEPCO, bezpiecznie się wyłączyły w czasie trzęsienia ziemi i przetrwały tsunami.
Raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej stwierdził, że trzyblokowa elektrownia Onagawa, położona na północno-wschodnim wybrzeżu kraju, „bez większych uszkodzeń” przetrwała bardzo silne wstrząsy sejsmiczne. Elektrownia znajdowała się najbliżej epicentrum trzęsienia ziemi.
Przed wyborami do Izby Reprezentantów Shinzo Abe zapowiadał, że gdy przejmie władzę zdecyduje o „optymalnej strukturze wytwarzania energii” dla Japonii w ciągu 10 lat. Tuż przed wygraniem wyborów zapowiedział, że zrewiduje politykę energetyczną swoich poprzedników, która nie przewidywała budowy nowych elektrowni jądrowych.
W ostatnim oświadczeniu premier Abe podkreślił, że japońskie społeczeństwo obawia się o bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w najbliższych latach. Stwierdził, że partie opowiadające się za rezygnacją z energetyki jądrowej nie zdobyły zaufania społeczeństwa w ostatnich wyborach.
Premier zapowiedział także zwiększenie roli Odnawialnych Źródeł Energii poprzez zwiększenie wydatków państwa na rozwój elektrowni wiatrowych, słonecznych i innych OZE w ciągu trzech najbliższych lat.
We wrześniu 2012 r. ówczesny rząd zapowiedział przygotowanie nowej polityki energetycznej, która miałaby uwzględniać zamknięcie wszystkich elektrowni jądrowych do 2040 r. i rezygnację z tego sposobu produkcji energii elektrycznej.
Przed awarią w Fukushimie elektrownie jądrowe dostarczały około 30% energii elektrycznej produkowanej w Japonii, a ówczesna polityka energetyczna przewidywała zwiększenie ich udziału do 50% do roku 2030.
W maju 2012 r. ostatni blok jądrowy Tomari-3 został wyłączony na czas wymiany paliwa i przeglądu, tym samym zostawiając kraj na kilka tygodni bez działających elektrowni jądrowych. Dopiero w lipcu 2012 r. uruchomiono bloki nr 3 i 4 w EJ Ohi, jednak do chwili obecnej są one jedynymi pracującymi reaktorami.
Po awarii w Fukushimie japoński dozór jądrowy zarządził przeprowadzenie dwustopniowych testów bezpieczeństwa wszystkich bloków jądrowych.
Producent reaktorów, firma Mitsubishi Heavy Industries, oświadczył że Japonia powinna jak najszybciej rozpocząć proces ponownego uruchamiania reaktorów. Prezes firmy, Hideaki Omiya, przypomniał, że polityka energetyczna kraju ma duży wpływ na rozwój całej gospodarki.
źródło: Nucnet
zdjęcie: EJ Ohi (fot. IAEA)
Odwiedza nas 1105 gości oraz 0 użytkowników.