Poprawiono: piątek, 19, kwiecień 2013 17:51
Komentarze dyrektora NCBJ prof. dr. hab. Grzegorza Wrochny oraz prof. dr. inż. Andrzeja Strupczewskiego do informacji o podpisaniu listu intencyjnego czterech polskich spółek w sprawie wspólnej budowy elektrowni jądrowej.
List intencyjny w sprawie energetyki jądrowej podpisany przez PGE, KGHM, Eneę i Tauron to mocny sygnał, że najwięksi gracze polskiej gospodarki traktują ten projekt priorytetowo. Sygnału tego nie powinni przegapić przede wszystkim młodzi ludzie, którzy planują swoją karierę zawodową. Wiele uczelni rozpoczęło kształcenie w obszarach związanych z energetyką jądrową. Mają jednak probem z naborem studentów. Często na różnych spotkaniach słyszałem obawy młodych: "Czy ten projekt na pewno będzie zrealizowany? Czy nie zostanę potem bez pracy?". Podpisanie listu intencyjnego przecina te spekulacje. Studenci energetyki jądrowej mogą spokojnie patrzeć w przyszłość.
prof. dr hab. Grzegorz Wrochna, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych
W sytuacji rosnącego importu węgla i nadchodzącej konieczności odnowienia starzejących się elektrowni w Polsce, wybór energii jądrowej jako pewnego i taniego źródła energii elektrycznej jest w pełni uzasadniony. Podobną decyzję podjęły przed kilku laty firmy fińskie, decydując się na współfinansowanie elektrowni Olkiluoto 3 i zapoczątkowując renesans energii jądrowej w Europie. Zarówno analizy jak i praktyka światowa udowodniły, że mimo wysokich kosztów budowy energia elektryczna z elektrowni jądrowych jest tania, a w stosunku do odnawialnych źródeł energii dużo tańsza. Wsparcie PGE przez Enea, KGHM i Tauron znacznie ułatwi finansowanie budowy elektrowni. Jest ono jednocześnie wyrazem zaufania do energetyki jądrowej ze strony największych firm związanych z energetyką w Polsce. Po przeprowadzonej przez Unię Europejską akcji sprawdzania odporności elektrowni jądrowych na nadzwyczajne obciążenia zewnętrzne z trzęsieniami ziemi, powodziami i atakami terrorystycznymi włącznie wiadomo, że proponowana dla Polski elektrownia jądrowa z reaktorami III generacji będzie bezpieczna.
Przed miesiącem jeden założycieli Greenpeace’u, dr Patrick Moore, w czasie swej wizyty w Polsce oświadczył, że odnawialne źródła energii nie wystarczą i gorąco zachęcał Polskę do budowy czystych i ekologicznych elektrowni jądrowych. Dzisiejsza umowa o sojuszu atomowym jest wyrazem dążenia energetyki polskiej do budowy proekologicznych, czystych i tanich źródeł energii elektrycznej dla polskiego społeczeństwa.
prof. dr inż. Andrzej Strupczewski, NCBJ
(fot. TVO)
Odwiedza nas 1431 gości oraz 0 użytkowników.